Pomimo przeciwności losu , które znów mnie unieruchomiły i uniemożliwiły mi pracę ( czyt. usztywniona ręka) udało się wychwycić kilka kadrów z tak ważnego dnia dla Wojtusia i jego rodziców.
Piękno mojego parafialnego kościoła oraz śpiew kolęd uczyniły ten dzień jeszcze bardziej podniosłym i uroczystym :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
Popular Posts
-
Bardzo długi czas nie dodawaliśmy nic z racji braku czasu , wesela , chrzty piętrzyły się tylko na dysku. Na kilka zleceń nie dostal...
-
Sierpień był bardzo pracowity . Tym razem zdjęcia z wesela Moniki i Marcina. Poczucie humoru Pana Młodego sprawiło ,że pracowało nam się...
-
Wreszcie znaleźliśmy troszkę czasu aby zrealizować i opublikować plener Agnieszki i Sławka :) w prawdzie pogoda była kapryśna ale uda...
-
A to wesele mojego kuzyna , było mega wesoło , ludzie bawili się świetnie . Niespodzianka nam się udała. W planach mamy jeszc...
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)